środa, 22 sierpnia 2012

You Instead.

Bardzo fajny pomysł, fajny klimat, całkiem nieźle zagrany film. Nie jest to może kino najwyższej klasy, ale polecam, miło mi się go na dobranoc obejrzało. (Chociaż nie mogłam znaleźć napisów, więc musiałam trochę umysł wytężyć, żeby nadążyć za tym brytyjsko, walijsko, nie wiem jakim akcentem).

Chyba zacznę uważniej śledzić poczynania pana Davida Mackenzie.

Enjoy!





No i pioseneczka:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz